Dziś nie będziemy rozmawiać o konkretnych akcjach, a raczej o ogólnym spojrzeniu na A-shares i amerykański rynek akcji. Najpierw A-shares, z technicznych wskaźników wynika, że jutro rynek będzie się jeszcze wahał, ale ogólnie rzecz biorąc, jest dość zdrowy, indeks zbliża się do poziomu 3900-4000, a średnioterminowe wahania są całkowicie normalne. Nawet w przypadku rynku byka nie można oczekiwać ciągłego wzrostu, zawsze będą towarzyszyć mu korekty i wahania, okresowe wzrosty, powroty do poziomu wsparcia, ponowne gromadzenie sił, a ta korekta miała miejsce w kluczowym momencie, co jest całkiem dobre. Wiele nowych funduszy nie może kupić akcji, co jest niekorzystne dla struktury akcji w sektorach i poszczególnych spółkach, a tak szybki spadek może spowodować zdrową rotację akcji, co jest pozytywne; taki rynek byka jest zdrowy i zrównoważony. Uważam, że z ogólnego punktu widzenia, ta runda wzrostów na A-shares jeszcze się nie skończyła, na podstawie tego osądu będę dalej cierpliwie trzymać. Czas trwania tej korekty nie będzie długi, najwcześniej w czwartek lub piątek, najpóźniej w poniedziałek, rynek prawdopodobnie znów zacznie rosnąć, co daje psychologiczne oczekiwanie, że dotknięcie 4000 punktów jest wciąż możliwe. Na koniec kilka słów o amerykańskim rynku akcji, obecnie indeks Nasdaq już spadł poniżej 30-dniowej średniej, ale z wczorajszego rynku wynika, że szerokość rynku już się poprawiła, co oznacza, że nie ma szczególnego ryzyka szczytu. Morgan Stanley wczoraj pilnie wysłał wiadomość, że sygnałem zmiany na amerykańskim rynku akcji w tym tygodniu będą dane o zatrudnieniu w piątek, po ich ogłoszeniu prawdopodobieństwo wzrostu S&P wynosi 90%+ Czy Morgan Stanley wiedział wcześniej o wpływie tych danych na rynek, stąd tak wysokie prawdopodobieństwo? Obecnie amerykański rynek akcji również przeżywa realizację zysków z powodu wcześniejszych zysków w sektorze technologicznym, w połączeniu z kryzysem zadłużenia w Europie. Problemy z długiem w Europie również wysyłają ostrzeżenie do amerykańskich obligacji, jeśli wysokie stopy procentowe w USA będą się utrzymywać, to do 2035 roku wydatki na odsetki mogą stanowić ponad 70% amerykańskiego deficytu, co zasadniczo osiągnie poziom kryzysu zadłużenia w Europie. Z tej perspektywy, amerykańskie obligacje muszą zdecydowanie obniżyć długoterminowe stopy procentowe, ich ciągły wzrost i niestabilność rynku obligacji mogą zmusić Fed do podjęcia większych działań luzujących, jeśli Fed rozpocznie obniżanie stóp we wrześniu, 25 punktów bazowych to zdecydowanie za mało. W każdej rundzie rynku byka pojawia się wiele dużych korekt, ryzyko na rynku jest odzwierciedleniem płynności i emocji, emocje prowadzą płynność, ale emocje są czymś, co szybko przychodzi i odchodzi, gdy rynek rośnie, emocje mogą być bardzo Fomo, a gdy spada, panika może prowadzić do wyprzedaży, okazje pojawiają się podczas spadków, a ryzyko podczas wzrostów, dobre punkty zakupu zawsze pojawiają się po korekcie.