szybki, niekompletny szkic uchwycający kilka pomysłów z piątkowej przestrzeni opepen ponownie kwestionując ideę, że token ≠ obraz i traktując sam protokół jako dzieło sztuki (proponując to jako to, co można zobaczyć na opensea lub podobnych) na pierwszy rzut oka złożone, ale to pierwszy krok w kierunku większego celu, jakim jest uproszczenie złożoności, która istnieje między widokiem rynku obrazu, do którego odnosi się token, a specyficznym interfejsem internetowym opepen takie podejście dążyłoby do zawarcia całego interfejsu/gry w widoku "tokena", gdzie 99% ludzi je odkrywa (przynajmniej dzisiaj) zamiast wycofywać się z szczegółowości i niuansów protokołu, zanurzyć się w nie całkowicie
nie jest to idealna analogia, ale zawsze myślałem, że magicznymi i naprawdę nowymi/rodzimymi dla kryptowalut artefaktami są tokeny pozycji uniswap
mówiąc ogólnie, znacznie lepiej reprezentuje to, co medium pozwala ci "posiadać" niż obraz
i aby nieco poszerzyć wcześniejszy punkt dotyczący zwracania uwagi na szczegóły/niuanse - to w dużej mierze przeciwieństwo tego, co jest potrzebne do "adopcji", ponieważ oczywiście dodajesz ogromne obciążenie poznawcze, robiąc to ale (mówiąc za siebie) jesteśmy w tym znacznie lepsi niż w tworzeniu zabawek i kreskówek.
a aby całkowicie zaprzeczyć temu punktowi i zaoferować paradoks: obecne założenie, że token = obraz, całkowicie umniejsza głębi i pięknu praw własności cyfrowej.
14,41K