Myślę, że jednym z największych problemów w moim życiu obecnie jest to, że po prostu nigdy się nie nudzę. Nuda tworzy przestrzeń do działania, przestrzeń do rozwijania dyscypliny. To próżnia, która prosi się o wypełnienie, ale w dzisiejszych czasach zbyt łatwo ją wypełnić, gdy świat jest na wyciągnięcie ręki. Mogę tu wskoczyć i porozmawiać z niektórymi z najciekawszych ludzi na świecie, mogę otworzyć YouTube i natychmiast zobaczyć największe spektakle, jakie widziała ludzkość. Mogę złożyć zlecenie i natychmiast poczuć przypływ adrenaliny. Gdy cyfrowy świat jest tak fascynujący, staje się zbyt łatwo popaść w samozadowolenie w świecie fizycznym. Im łatwiej jest wziąć telefon i uzyskać dostęp do całej rozrywki świata, tym trudniej jest wziąć hantle lub długopis. Gdy wypełnienie próżni nudy staje się zbyt łatwe, tracisz korzyści płynące z nudy. Nie działa już jako zabezpieczenie przed lenistwem, nie daje ci przestrzeni, w której tak desperacko chcesz coś zrobić, że wstajesz i robisz trudne rzeczy. Byłem w historycznej fabryce Forda w Detroit kilka miesięcy temu, stojąc w starym biurze Henry'ego Forda, gdy przewodnik opowiadał, jak pracował 10, 12, 16 godzin dziennie. Na początku brzmi to imponująco, i rzeczywiście jest, ale potem zacząłem myśleć, no tak, to było najciekawsze w jego życiu. Co innego miałby robić? Iść do domu, żeby gapić się w ścianę i słuchać, jak żona go zrzędzi? Czytać książkę? Jechać na rowerze? Fabryka była jego rozrywką. Zachęty były dostosowane, aby zmusić go do pracy. Nie sądzę, aby zachęty były ostatnio dostosowane do mnie w kierunku ciężkiej pracy. Mam szczęście, że handel to to, co lubię, i uczyniłem z tego swoje źródło utrzymania, ale stało się zbyt łatwe, aby pójść na łatwiznę. Zbyt łatwo otworzyć transakcje po 1 minucie przygotowań zamiast 1 godziny. Myślę, że to mnie złapało z aster. Odłożyłem trochę gotówki na to, ale nigdy tak naprawdę nie podjąłem działań, aby założyć nowy portfel i przejść. Myślałem: "Muszę pamiętać, że startuje 17-go", ale nigdy tak naprawdę nie ustawiłem alarmu. Po prostu zbyt wiele rozproszeń w mojej głowie, zbyt wiele rozrywkowych rzeczy i migających świateł, za mało pustej przestrzeni dostępnej, aby skupić się na tym, co trzeba było zrobić, aby się przygotować. Za mało nudy.

@MsChiefMishka Myślę, że to może być tak proste, jak poświęcenie codziennie trochę czasu na "czas bez zabawy"