Tak agresywne nagłówki nigdy nie powinny stać się normą. "Dziennikarze", którzy używają słów jako broni, zawiedli swoje podstawowe obowiązki etyczne. Nawet w obliczu politycznego zamachu, wciąż nastawiają sąsiadów przeciwko sobie. A jeśli ich krytykujesz, jesteś przeciwnikiem wolnej prasy.