współczesny paradygmat intelektualny można zasadniczo modelować jako napięcie między wordcelami o IQ 115-130, którzy czytali Freuda w szkole średniej i jakoś im się to podobało, a wordcelami o IQ 140+, którzy pomyśleli "czekaj, ten boomer jest trochę cringe i przestarzały" i poszli znaleźć Junga zamiast tego.
147K