Wszyscy mamy nadzieję, że administracja Trumpa przestrzega prawa i opublikuje akta Epsteina w piątek. Ale są bardzo dobre powody, aby być sceptycznym wobec tego, co administracja Trumpa opublikuje. Podzielę się kilkoma powodami, dlaczego.
Leading Report
Leading Report16 gru, 01:04
PRZEŁOM: Akta Epsteina mają zostać opublikowane w piątek, zgodnie z Ustawą o Przejrzystości Akt Epsteina.
Przede wszystkim, to nie byłoby pierwszy raz, kiedy Bondi próbowała oszukać opinię publiczną, pokazując segregator pełen paszy dla kur. Tak zrobiła wiosną, co rozwścieczyło wyborców MAGA, którzy uwierzyli Trumpowi i jego kumplom, że ujawnią dokumenty.
Po drugie, wygodne traktowanie Ghislaine Maxwell przez administrację Trumpa jest nieakceptowalne. Kto przeniósł ją do wygodnego zakładu o minimalnym poziomie bezpieczeństwa? Kim są tajemniczy goście, których przyjmuje? Dlaczego zastępca prokuratora generalnego nie zajął się ŻADNYMI kłamstwami, które mu powiedziała podczas wywiadu?
Pamiętajmy: Maxwell to nie tylko przyjaciółka Epsteina. Jest także handlarzem i seryjnym sprawcą nadużyć wobec kobiet i dziewcząt. Stała w samym sercu jednego z najbardziej notorycznych pierścieni handlu ludźmi w historii. Mimo to, sam Trump mówi, że ułaskawienie dla Maxwell jest na stole.
Po trzecie: administracja Trumpa rzeczywiście przydzieliła setki agentów FBI do zbadania sprawy Epsteina, ale jakoś nie udało im się wytropić żadnych innych pedofilów ani wspólników Epsteina. Ponieważ ci agenci najwyraźniej zostali przydzieleni do przeszukiwania akt w poszukiwaniu nazwiska Donalda Trumpa i jego ochrony.
I w końcu, Bondi miała okazję zająć się większą liczbą wspólników Epsteina, gdy była Prokuratorem Generalnym Florydy. To tam popełniono wiele przestępstw Epsteina, a przynajmniej jeden z jego współpracowników nadal mieszka na południowej Florydzie, sprzedając nieruchomości.
Byłoby to pozytywne wydarzenie — i prawdziwa zmiana kursu — gdyby administracja Trumpa nagle uległa bipartisanowemu naciskowi i ujawniła dokumenty, jak wymaga tego prawo. Ale cokolwiek ujawnią, masz wszelkie powody, aby być sceptycznym wobec treści.
Ostatnia kwestia: wciąż martwię się o to, co administracja mogłaby zrobić z plikami DOJ Epstein. Ale administracja ma jeszcze jeden plik Epstein, ukryty w Departamencie Skarbu. Konkretna ścieżka finansowa pokazująca, kto pomagał finansować przestępstwa Epsteina na przestrzeni lat.
Mój zespół widział część tego pliku. Pokazuje, kto płacił Epsteinowi i dokąd szły jego pieniądze. Upublicznienie tego pliku jest kluczem do uzyskania sprawiedliwości dla ofiar Epsteina i pociągnięcia jego współpracowników do odpowiedzialności. I dlatego będę kontynuować śledzenie pieniędzy.
154