Clippy wydaje się być powrotem do tradycji, na który wszyscy czekaliśmy. Zaczęliśmy od Pepe, prostego mema, a teraz przeszliśmy do zupełnie innej rzeczywistości, gdzie dosłownie wszystko i wszędzie jest tokenizowane. Teraz zbliżamy się do końca cyklu, a Clippy pojawia się całkowicie organicznie. Klasyczny mem, który wszyscy znają, ale z nowym ruchem za sobą. Było tyle bałaganu i bzdur pomiędzy premierą Pepe a teraz, ale Clippy wydaje się, że osiągamy koniec cyklu i wracamy do korzeni tego, czym są memecoiny.
7,9K