Brianna Lyman na temat dodania nazwiska prezydenta Trumpa do Centrum Kennedy'ego: „Osobiście nie obchodzi mnie to zbytnio, ale uważam, że to zabawne, Paul, że ci to przeszkadza i że Kennedowie się tym przejmują, ponieważ nikt w twojej partii nie przejmował się tym w 2020 roku, kiedy zmienialiście nazwy szpitali, parków, szkół, ulic, wszystkiego w imię George'a Floyda.” „Wikipedia ma całą stronę zatytułowaną 'lista zmian nazw z powodu protestów George'a Floyda.' To najdłuższa strona Wikipedii, jaką kiedykolwiek widziałam. Więc ludzie, którzy teraz są oburzeni zmianami nazw, w większości milczeli. Drugą kwestią, którą chciałabym poruszyć, jest to, że uważam, że to naprawdę nieszczere ze strony Kennedów i kogokolwiek innego, aby siedzieć tutaj i udawać, że tak bardzo zależy im na Centrum Kennedy'ego, ponieważ nie wiem, ile z was było w Centrum Kennedy'ego przed objęciem urzędu przez Donalda Trumpa.” „Byłam tam w 2023 roku. Nie byłam w VIP-owskim boxie. To powinno być całkiem miłe. Fotele były poplamione. Dosłownie usiadłam i pomyślałam, czy to jest mokre? Czy to jest świeże? Podłogi były brudne. To miejsce było w opłakanym stanie. A wszystko to na dodatek do ludzi, którzy dostawali ogromne pensje. Więc ludzie, którzy zarządzali Centrum Kennedy'ego lub którzy twierdzili, że kochają i dbają o Centrum Kennedy'ego, nic nie mówili, gdy to miejsce popadało w ruinę, a prezydent Trump przychodzi, remontują, obcinają pensje, które były niepotrzebnie wysokie, przyciągają ludzi, aby zobaczyć sztukę chociaż raz. To nie była zbyt żywotna instytucja pod rządami administracji Bidena. Więc nie udawajcie, że teraz zależy wam na Centrum Kennedy'ego, gdy byliście cicho, gdy to miejsce popadało w ruinę.